Andrew Bell oraz „Dead Zebra” prezentują nowe, świąteczne figurki Androida

Każdy fan Androida słyszał już na pewno o Andrew Bellu oraz jego firmie produkcyjnej „Dead Zebra” (o której możecie dowiedzieć się więcej pod adresem: http://www.deadzebra.com/ ). Nazwisko artysty, jak i marka wiążą się bowiem bezpośrednio z Androidem, co dzieje się poprzez linię specjalnie przygotowywanych, kolekcjonerskich figurek, do których, jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, dołączą kolejne dzieła (zdecydowanie mniej straszne niż większość produkowanych wcześniej przez Bella gadżetów), poświęcone właśnie tematyce świątecznej.

Dostępne będą one w kolorze niebieskim oraz czerwonym. Jak przystało na świąteczne wydanie, figurki będzie można także… zawiesić na choince! Świetny i uroczy pomysł na to, jak dotrzeć do klienta podczas bożonarodzeniowej przerwy. Sama nie pogardziłabym takimi dekoracjami na swoim drzewku. Figurki będzie można kupić od wtorku (10 grudnia 2013 roku), od godziny 11.00 EST, a następnie (ponownie) od godziny 23.00 EST w Dead Zebra Shop. Cena to 10 dolarów, przy czym każdy klient może zakupić maksymalnie dwie sztuki.

Dla tych, którzy są zainteresowani ofertą Dead Zebra Shop i chcieliby nie tylko dokonać takiego zakupu, ale i ubrać całą swoją choinkę w świąteczne Androidki, mam dobrą wiadomość. W sprzedaży pojawi się bowiem także limitowana edycja specjalnych pakietów „Tree Pack”, w skład których wejdzie pięć czerwonych oraz pięć niebiskich „bombek”, a które kosztować będą 90 dolarów za komplet. Czy nie jest to wspaniała informacja?! Szkoda tylko, że nawet jeśli uda Ci się zamówić taki pakiet (czy nawet duecik), to i tak nie dotrze on do Ciebie przed świętami, chyba że na stałe mieszkasz w USA. Szkoda, bo już zaczęłam przeliczać waluty…

Jeżeli ktokolwiek z Was, moich ulubionych androidowców, kupi (jakimś cudem) taki świąteczny zestaw, który (kolejnym cudem) rzeczywiście do Was dotrze (kiedykolwiek) w jakiejkolwiek formie (nawet pokruszone bombki będą brane pod uwagę) – nie zapomnijcie się tym pochwalić na naszej stronie. W końcu będzie to nie lada wyczyn!